Poznajcie Agatę i Roberta. Dwójkę uśmiechniętych ludzi, których ścieżki skrzyżowały się… na portalu randkowym! Na sesję narzeczeńską w Krakowie umawialiśmy się od lutego, a udało nam się spotkać dopiero w lipcu!
Na sesję zostałam dosłownie „wywieziona” do Fortu Kliny. Robert jest świetnym kierowcą! Robert zmaga się z niskorosłością, ale ani jego, ani Agaty uśmiech nie opuszcza. Polecam piękną rozmowę o ich związku na fanpage’u Blondynki.














Na zakończenie sesji dostałam od przyszłych Państwa Młodych upominek „na chwile pełne wzruszeń”, które niewątpliwie towarzyszą mojej pracy 🙂